PUNK FORUM
Forum Punkowe

Polityka - Aborcja cz.2

QkiZ - Śro 02 Wrz, 2009

kampfhundnr1 napisał/a:
To nie jest hipokryzja tylko wolny wybór zgodny z sumieniem. To że ktoś chce mieć wybór i korzysta z niego to jaka to hipokryzja
Czy wiecie o co chodzi z tą aborcja czy myślicie że 100% kobiet które" sa za aborcja" muszą skorzystać z zabiegu. Trzeba sie nauczyc logicznego myslenia zanim sie zacznie dyskutowac. Wstyd.

chodziło w tej rozmowie tylko o te kobiety, które
B84 napisał/a:
krzycza o aborcji, a potem mimo wszystko rodza dzieci i wyciagaja lape po alimenty do faceta

Cytat:
Żadnej hipokryzji nie ma.

nie czytasz ze zrozumieniem
kampfhundnr1 napisał/a:
nieźle jestem pokurwiony co

szalony jesteś :lol:

kampfhundnr1 - Czw 03 Wrz, 2009

To chyba kilka osób nie widzi tu nic poza czubkiem swojego szowinistycznego nochala. Ja dobrze wiem co on napisał. I nie widzę żadnej hipokryzji.
Kobietom które są za legalizacją zabiegów(krzyczą o aborcji) nie chodzi o to by móc usunąć każdą ciązę.Tylko o możliwość dokonywania wyboru. Jeśli wybiorą rodzenie to dlaczego pozbawiać je praw do alimentów.
Jesli np. za komuny byłbyś za znesieniem obowiązku pracy (krzyczałbyś o tym) i gdyby zniesiono ten obowiązek tak jak mamy to teraz a Ty i tak poszedłbyś do roboty to co wypłata nie powinna Ci sie należeć bo jesteś hipokrytą. Nie bo Ty chciałeś mieć wybór. By móc z niego korzystać a nie być bezrobotnym do końca zycia.
Zrozumiałeś analogie sytuacji :?: Niestety pojęcie hipokryzji nie ma uniwersalnego zastosowania. I nie da sie nim argumentować na prawo i lewo jak sie podoba.

A te z kolei które żyją w państwach gdzie aborcja jest nielegalna i nie mogą wybierać tylko mogą krzyczeć o aborcji rodzą dzieci po 9 miesiącach i wyciągają łapę po alimenty bo nie są słonicami zresztą i słonica musi urodzić z tym że po 24 miechach. A co do samych alimentow i wyciagania po nie lapy to nie rozumiem co w tym złego jeśli ojciec dziecka to frajer który nie poczuwa sie do odpowiedzialnosci.Jeśli matka z ojcem go nie wychowali to państwo musi sie tym zająć.

http://www.youtube.com/watch?v=D1iiByDee34

Mecenas - Czw 03 Wrz, 2009

osz kurwa ale ty jestes beton, skoro baba ma miec wybór czy rodzic czy wyskrobac to dlaczego odmawiasz facetowi wyboru czy płacic czy nie :?:
seksista :idea:

kampfhundnr1 - Czw 03 Wrz, 2009

Gdybyś był kobietą to wiedziałbyś dlaczego ona chce decydować.
Jeśli żadne zabezpieczenie nie jest 100% owe. A dziewczyna poznaje gościa który ma niezłą bajerę. Idzie z nim do łóżka. Zachodzi w ciążę. Gość po pewnym czasie okazuje się groźnym przestępcą albo jakimś innym zboczeńcem czy co kolwiek sobie wymyślisz. I teraz bez jego zgody musi urodzić albo wprost przeciwnie.
Nowy wspaniały świat według Meca.
A facet jak zrobił niech płaci.

Mecenas - Czw 03 Wrz, 2009

a baba jak leci na bajerę i daje dupy byle komu to niech rodzi
kampfhundnr1 - Czw 03 Wrz, 2009

To jak Ciebie okradną (zapierdolą Ci auto "na stłuczkę"),wyłudzą kasę to kup sobie drugie i nie zgłaszaj tego bo dałeś sie zbajerować.
Czarny! - Czw 03 Wrz, 2009

kampfhundnr1 napisał/a:
Gość po pewnym czasie okazuje się groźnym przestępcą albo jakimś innym zboczeńcem czy co kolwiek sobie wymyślisz.


Za dużo wymyślania, za mało suchych faktów...czasem zastanawiam się czy mieszkamy w tym samym kraju...

kampfhundnr1 - Czw 03 Wrz, 2009

Pewne rzeczy Cię być może nigdy nie spotkają ale to nie znaczy że nie spotykają innych prawo musi być takie aby brało wszystkie ewentualności pod uwage bo inaczej krzywdzi ludzi.
Nie oczekuje że przyzna mi ktoś rację bo zacietrzewienie jest zbyt duże a przyznanie racji jawi sie jako porażka w bitwie a ja tak tego nie traktuje. Pokazuje tylko jak jest. Nie takie głowy jak userzy tego forum wymyśliły alimenty i nie takie będą to zmieniać.

Mecenas - Czw 03 Wrz, 2009

Cytat:
To jak Ciebie okradną (zapierdolą Ci auto "na stłuczkę"),wyłudzą kasę to kup sobie drugie i nie zgłaszaj tego bo dałeś sie zbajerować.

jak mnie okradna to w żaden sposób nie jest to zależne ode mnie, jak laska daje dupy to chyba wie czy chce czy nie

Mecenas - Czw 03 Wrz, 2009

Cytat:
Nie takie głowy jak userzy tego forum wymyśliły alimenty i nie takie będą to zmieniać.

nie jestem przeciwko alimentom, wręcz przeciwnie
tylko twój argument o wolnym wyborze kobiety jest tak samo z dupy wzięty jak mój o nie płaceniu alimentów

kampfhundnr1 - Czw 03 Wrz, 2009

Mecenas napisał/a:
Cytat:
To jak Ciebie okradną (zapierdolą Ci auto "na stłuczkę"),wyłudzą kasę to kup sobie drugie i nie zgłaszaj tego bo dałeś sie zbajerować.

jak mnie okradna to w żaden sposób nie jest to zależne ode mnie, jak laska daje dupy to chyba wie czy chce czy nie

Ona tez moze tak sie tłumaczyc ze ktoś jej coś skradl :lol: :lol: :lol: Ty możesz zaufac złodziejowi tak samo jak ona. A czyja to wina że Ty i ona zaufaliście i zostaliście oszukani to już zalezy też jak bardzo wyrafinowany był naciągacz. :lol:

r27 - Czw 03 Wrz, 2009

Cytat:
Ona tez moze tak sie tłumaczyc ze ktoś jej coś skradl Ty możesz zaufac złodziejowi tak samo jak ona. A czyja to wina że Ty i ona zaufaliście i zostaliście oszukani to już zalezy też jak bardzo wyrafinowany był naciągacz.

dlatego też istenieje system alimentacyjny..na wypadek "oszustów"
z drugiej strony zapłodniona kobieta zazwyczaj chcę usunąć ciąże w pierwszym jej etapie trwania, keidy nie wie czy "oszust" to "oszust" więc twój argument jest nie na miejscu
nie słychać też by po np 5 latach małżeńctwa oszukana nagle kobieta chciała oddac dzieciaka do domu dziecka bo jej partner się puścił z inną itd

r27 - Czw 03 Wrz, 2009

Cytat:
Zachodzi w ciążę. Gość po pewnym czasie okazuje się groźnym przestępcą albo jakimś innym zboczeńcem czy co kolwiek sobie wymyślisz. I teraz bez jego zgody musi urodzić albo wprost przeciwnie.

a jak się okaże zboczeńcem po 2 latach małżeństwa to dziecko powinno się komisyjnie uśpić!

QkiZ - Czw 03 Wrz, 2009

kampfhundnr1 napisał/a:
To chyba kilka osób nie widzi tu nic poza czubkiem swojego szowinistycznego nochala.

Wypraszam sobie. Nie jestem szowinistą. Sam nie mam do końca wyrobionego zdania na temat. Z jednej strony kobieta powinna decydować o swoim ciele z drugiej strony bałbym się sytuacji, kiedy każda kobieta bezkarnie z powodu wpadki idzie sobie do ginekologa usunąć ciążę. Jak do fryzjera. Nawet jakbym wpadł ze swoją dziewuchą, to bym się na to nie zdecydował, mimo że warunków nie mamy na dziecko i wątłą sytuację finansową.

kampfhundnr1 - Czw 03 Wrz, 2009

r27 napisał/a:
nie słychać też by po np 5 latach małżeńctwa oszukana nagle kobieta chciała oddac dzieciaka do domu dziecka

Po pięciu latach to bym psa nikomu nie oddał.
r27 napisał/a:
a jak się okaże zboczeńcem po 2 latach małżeństwa to dziecko powinno się komisyjnie uśpić!

:lol: :lol: :lol: Bystrzacha z Ciebie. Rozmawiamy o tym czy kobieta ma decydować sama czy musi mieć zgodę faceta na zabieg usuniecia CIĄŻY jeśli nie zauważyłeś.

kampfhundnr1 - Czw 03 Wrz, 2009

QkiZ napisał/a:
kiedy każda kobieta bezkarnie z powodu wpadki idzie sobie do ginekologa usunąć ciążę. Jak do fryzjera

:shock: Wierzysz w to że tak by było. Ciekawe spojrzenie na płeć piękną. A właściwie bardzo nieciekawe. Żeby nie napisać szowinistyczne.
Sa kraje gdzie mogą to robić i jakoś nie wygląda to tak makabrycznie jak w Twojej wizji.

QkiZ - Czw 03 Wrz, 2009

kampfhundnr1 napisał/a:
Wierzysz w to że tak by było. Ciekawe spojrzenie na płeć piękną. A właściwie bardzo nieciekawe. Żeby nie napisać szowinistyczne.
Sa kraje gdzie mogą to robić i jakoś nie wygląda to tak makabrycznie jak w Twojej wizji.

nie widzę w tym nic szowinistycznego. po prostu obawiam się spowszednienia tego zabiegu...

B84 - Czw 03 Wrz, 2009

kampfhundnr1 napisał/a:
I nie widzę żadnej hipokryzji.

Chodziło mi o hipokryzje u kobiet, ktore wpierw twierdza ze mezczyznie nic do tego czy dziecko ma byc urodzone czy wyskrobane. Za to gdy zdecyduja sie na porod to nagle mezczyzna jest potrzebny jako dojna krowka bo pieniadze za JEGO dziecko sie naleza. Jak dla mnie traci to hipokryzja i wygodnictwem. Dziwny z Ciebie facet skoro podoba Ci sie takie przedmiotowe traktowanie twojej plci.

Kontrol Mind - Czw 03 Wrz, 2009

:lol: Kolega B84 nawoluje do solidarnosci plemnikow.
B84 napisał/a:
Jak dla mnie traci to hipokryzja i wygodnictwem
Ile masz dzieci :?: I skad u Ciebie tyle nienawisci do kobiet :?:
r27 - Czw 03 Wrz, 2009

Cytat:
Ile masz dzieci I skad u Ciebie tyle nienawisci do kobiet


a to od ilości posiadanych dzieci zależy czy ktoś ma racje w danym temacie czy też jej nie ma? :lol: :lol:

ko0niu - Czw 03 Wrz, 2009

QkiZ napisał/a:
Nawet jakbym wpadł ze swoją dziewuchą, to bym się na to nie zdecydował, mimo że warunków nie mamy na dziecko i wątłą sytuację finansową.


Napisałeś Qkiz coś co mnie zaniepokoiło. Nie znam twojej sytuacji szczegółowo więc nie będę tutaj tobie morałów prawił ale chcę się o coś spytac. Twierdzisz że lepiej jest jak kobieta urodzi a dziecko będzie wychowywać się w nędzy albo rodzicom zostaną odebrane prawa rodzicielskie ze względu na brak warunków do godnego bytu dla dzieciaka? Przecież taki dzieciak ma paskudne, podłe życie i dla niego i dla rodziców jest to niesamowity ból. Jak dla mnie 100% zrozumienia dla par które ze względu na brak warunków do wychowywania decydują się na aborcję. Może lepiej poczekać na stabilizację życiową i wtedy założyć normalnie funkcjonującą rodzinę. Takie jest moje zdanie w tym temacie.

Jestem zwolennikiem aborcji ale w uzasadnionych okolicznościach. Takich jak te, opisane powyżej, przykładowo.

100% Hate - Czw 03 Wrz, 2009

kampfhundnr1 napisał/a:
Wierzysz w to że tak by było. Ciekawe spojrzenie na płeć piękną. A właściwie bardzo nieciekawe. Żeby nie napisać szowinistyczne.

Weź sobie oblukaj liczbę aborcji np. w PRL, to będziesz miał odpowiedź czy to szowinizm, czy brutalna statystyka.

r27 - Czw 03 Wrz, 2009

Cytat:
Jak dla mnie 100% zrozumienia dla par które ze względu na brak warunków do wychowywania decydują się na aborcję


z tych samych powodów jestem za tym by zawsze zakopać szczeniaki jak się urodzą niż by biedaki musiały wpierdalać łój wołowy zamiast Pedigree Pal!

B84 - Pią 04 Wrz, 2009

QkiZ napisał/a:
Nawet jakbym wpadł ze swoją dziewuchą, to bym się na to nie zdecydował, mimo że warunków nie mamy na dziecko i wątłą sytuację finansową.

To teraz wyobraz sobie ze jest powszechny dostep do aborcji i twoja dziewucha mimo twojego sprzeciwu "korzysta z wyboru" :roll:

Mecenas - Pią 04 Wrz, 2009

Cytat:
Napisałeś Qkiz coś co mnie zaniepokoiło. Nie znam twojej sytuacji szczegółowo więc nie będę tutaj tobie morałów prawił ale chcę się o coś spytac. Twierdzisz że lepiej jest jak kobieta urodzi a dziecko będzie wychowywać się w nędzy albo rodzicom zostaną odebrane prawa rodzicielskie ze względu na brak warunków do godnego bytu dla dzieciaka? Przecież taki dzieciak ma paskudne, podłe życie i dla niego i dla rodziców jest to niesamowity ból. Jak dla mnie 100% zrozumienia dla par które ze względu na brak warunków do wychowywania decydują się na aborcję. Może lepiej poczekać na stabilizację życiową i wtedy założyć normalnie funkcjonującą rodzinę. Takie jest moje zdanie w tym temacie.

Jestem zwolennikiem aborcji ale w uzasadnionych okolicznościach. Takich jak te, opisane powyżej, przykładowo.

co ty pierdolisz, nie widzisz że teraz właśnie każdy czeka na stabilizacjhę żyyciową i wychodzi że para 30 latków decyduje sie na 1 dziecko, a potem będzie narzekanie że nie będzie miał kto pracowac na nasze emerytury, jakbym znalazł babę chetną to od razu bym dzieciaka robił, chuj z tego że nie mam mieszkania, moi starzy tez nie mieli u mojej babki mieszkali, jakos nie przeszkodizło to mnie i mojej siorze na ludzi wyjść


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group