PUNK FORUM
Forum Punkowe

Para Wino - "Okrutny świat" raz jeszcze

Stanzberg - Pią 21 Sie, 2009

To jest tak żałosne, że aż śmieszne!! :lol:
Aneta - Pią 21 Sie, 2009

ale po co to w ogole komentujesz ?
po prostu zenada i tyle

Arl - Pią 21 Sie, 2009

uważaj stan bo bana dostaniesz:P
Para Wino - Sob 22 Sie, 2009

Siczka poza moimi plecami dał pisemną zgodę firmie Yumi Records na opublikowanie nazwy KSU na "Okrutnym świecie 1" o czym wspomniał w niejednym wywiadzie. Gdybym o tym wiedział wyjebałbym na to wydawnictwo i by się nie ukazało. Siczka nigdy nie wspomniał mi o wymazaniu KSU z nota bene fałszywej okładki na co itak nie miałbym wpływu.
Para Wino - Czw 10 Wrz, 2009

Oryginalna okładka, na którą Siczka i ja wyraziliśmy zgodę:


Okładka na którą wyraził zgodę tylko Siczka bez mojego udziału:


a wyszło to co wyszło:

osądźcie sami...

kubarockman - Czw 10 Wrz, 2009

konkurs z serii znajdz 10 szczegolow?
dziadek6 - Wto 03 Lis, 2009

Pamiętamy wypowiedź Siczki na ksupolskanoc: "sprzedałem prawa do KSU niejakiemu Gadowiczowi" i wszystko w tym temacie!
gilka - Czw 05 Lis, 2009


Para Wino - Wto 10 Lis, 2009

Następny falstart:
Stanzberg napisał/a:
To jest tak żałosne, że aż śmieszne!! :lol:
Aneta napisał/a:
ale po co to w ogole komentujesz ?po prostu zenada i tyle
Kto powiedział, że dzień bez kolejnych stu postów to dzień stracony? :crazy:
dziadek6 - Pią 13 Lis, 2009

agrafka poszła po „rozum” do głowy i usuneła temat na str. KSU który wywołał burze Siczka i Para Wino „okrutny świat”. Bravo! Uznała klęske i fakt że wtedy była dwunastoletnią dziewczynką a jej długowłosy „informator” w dupie był i gówno widział.

Teraz na spokojnie naiwna wersja agrafki:

- Para sprzedał Gadowiczowi logo KSU 93 zdając sobie sprawę że kradnie, wynikną z tego karne konsekwencje bo afera się rypnie za dosłownie chwilę i Para podpisał wyrok na siebie. BEZSENS!

- Gadowicz który w tej hipotetycznej aferze ma najbardziej przejebane świadomie kupił logo KSU 93 i odsprzedał je Megaczadowi wiedząc że szfindel wyjdzie na jaw za kilka tygodni i również podpisał na siebie wyrok (współudział, świadome paserstwo i wyłudzenie) koleś poszedłby siedzieć jak nic. JESZCZE WIĘKSZY BEZSENS!!

- ale NAJTOTALNIEJSZY BEZSENS!!! to to że renomowana firma kupuje to na podstawie umowy z Paraszczukiem KSU 93!!!!!!!!!!!!! czyli liczy się z tym że za kilka tygodni nakazem sądu komisyjnie zniszczy zmagazynowany nakład i zapłaci horrendalne odszkodowanie za już sprzedane egzemplarze……….

o ludzie co za debile w to uwierzyli albo mieli wątpliwości ?!!!!!!!!!!!

gilka - Pon 26 Kwi, 2010

29 kwietnia 2010r. odbędzie się pierwsza rozprawa w sądzie pomiędzy Agrawką, a Parą w sprawie oczywistej.
hogata - Wto 27 Kwi, 2010

nie działa mi ten pieprzony link :evil:
gilka - Śro 28 Kwi, 2010

bo Agrawka skasowała temat zacierając za sobą ślady :mrgreen:
ale jak zależy Ci , żeby dowiedzieć się o co tam szło, to gdzieś na cd posiadam kopię, więc wal na priv z mailem, to odszukam.
Pozdr.

Para Wino - Pon 31 Maj, 2010

"Agrawka" powołała na świadków:

1. Jarosław Kidawa "Jasiu" (KSU)
2. Bartosz Straburzyński (realizator nagrań)

Mają zeznać, że "Okrutny świat 1" to kowery.

3. Nick Cash (999)
4. Jimmy Pursey (Sham 69)

Mają zeznać, że nie otrzymałem od nich zgody na nagranie kowerów i podpisałem się pod ich utworami.

5. Wojciech Maciejewski (Sedes)

"Jest naocznym świadkiem, widział podpisaną umowę pomiędzy Paraszczukiem a niejakim Gadowiczem, w której Paraszczuk sprzedaje Gadowiczowi prawa do zamieszczenia loga "KSU" podpisując umowę własnym nazwiskiem".

6. Jan Siepeiela "Młody" (Sedes)

Ma zeznać, że jestem oszustem i kłamcą.

7. Krzysztof Dulski (Melissa Records)

Ma zeznać, że sprzedałem również jemu prawa do "KSU 93" w podobnym czasie co MTJ-owi.

8.Eugeniusz Olejarczyk (KSU)

"Jest osobą oszukaną przez Dariusza Paraszczuka, który bezprawnie sprzedał logo zespołu KSU".

9. Tomasz Wojnar "Siwy" (Defekt Muzgó)

"Może potwierdzić bezprawne użycie loga swojego zespołu do produkcji "Defekt Muzgó, Siwy i Para Wino", na którym również udzielił się tylko wokalnie, a które Paraszczuk sprzedał w celach komercyjnych bez żadnych umów ani bez zapłaty zespołowi za użyte logo na poligrafii okładki".

Slayer - Śro 02 Cze, 2010

Darek, jak nie mają żadnych materialnych dowodów, to mogą sobie tylko pogadać.

Ina sprawa, że po zobaczeniu nazwisk nie mam już więcej ochoty mieć do czynienia z twórczością "świadków". No comment :|

Foxy 68 - Śro 02 Cze, 2010

Slayer napisał/a:
zobaczeniu nazwisk nie mam już więcej ochoty mieć do czynienia z twórczością "świadków". No comment

Jak wróce do domu to łamie wszystkie płyty Szemów i Dziewiątek. Nie ma przebacz! Inne też bym połamał ale nie mam niczego tych kapel

Stanzberg - Śro 02 Cze, 2010

To jakaś fantasmagoria, już widzę, jak Jimmy przyjeżdża do PL zeznawać na procesie Pary. :lol: :lol: :lol: Chwilę potem zapłakany Siczka opowiada, jak został w okropny sposób oszukany i wykorzystany. :lol:
Kompletny obłęd, chyba komuś brakuje własnych problemów. :glupek:

gilka - Śro 02 Cze, 2010

czyżby "świadkowie" przed rozprawą? :> razem z Wino-wajcą na zdjęciu?
To aż strach pomyśleć jaka biba po rozprawie będzie :strach:



Para Wino - Czw 10 Cze, 2010

"W ocenie sądu nie należy powoływać na świadków osoby wskazane przez managera zespołu KSU, gdyż prócz dodatkowych pomówień nie wnoszą nic istotnego do sprawy. Uzasadnienie:

Jarosław Kidawa i Bartosz Straburzyński mieliby potwierdzić, że sporne utwory są kowerami o czym wiadomo było wszystkim bezpośrednio zaangażowanym w przedsięwzięcie jak i fanom zespołów KSU i PARA WINO jeszcze zanim płyta została nagrana.

Dowód: w aktach sprawy Zarzut oddalony.

Nick Cash i Jimmy Pursey nie muszą dawać zgody na nagrywanie i publikowanie ich utworów bez zmian jakichkolwiek. W tym przypadku zmiana nastąpiła w tekście, jednak w roku 1993 prawa autorskie i pokrewne nie stanowiły o tym. Nowelizacja tychże praw nastąpiła dopiero w roku 1998. Prawo wstecz nie działa więc nie doszło do jego złamania. Co się tyczy domniemanego podpisania się Dariusza Paraszczuka pod cudzą twórczością to nie ma na to dowodów a MTJ w tym zakresie milczy co jest nienaturalne. Zatem tego zarzutu należy dopatrywać się po stronie wydawcy spornej płyty.

Dowód: w aktach sprawy. Zarzut oddalony.

Wojciech Maciejewski nie wskazał miejsca ani osoby posiadającej sfałszowaną umowę na którą powołuje się manager KSU. Wydawca również nie jest w posiadaniu takiej umowy. Zatem ustalić należy, że umowa taka nigdy nie zaistniała.

Dowód w aktach sprawy: Zarzut oddalony.

Zeznanie Jana Siepieli mogłoby zostać poczytane jako obraza sądu.

Dowód: w aktach sprawy. Zarzut oddalony.

Krzysztof Dulski nie kupił spornego materiału „Okrutny świat – KSU 93”. Nabył prawa do części płyty w zakresie utworów zaśpiewanych przez Eugeniusza Olejarczyka przy akompaniamencie muzyków sesyjnych. Dariusz Paraszczuk jako producent płyty „Okrutny świat” miał prawo do zawarcia takiej umowy i to nie nastąpiło w roku 1993 jak sugeruje manager KSU tylko w 2005.

Dowód: w aktach sprawy. Zarzut oddalony.

Eugeniusz Olejarczyk ponad wszelką wątpliwość wyraził zgodę na umieszczenie logo swojego zespołu KSU na okładce wydawnictwa „Okrutny świat – part. 1”.

Dowód: w aktach sprawy. Zarzut oddalony.

Tomasz Wojnar jako jedyny dopuszczony do sprawy świadek wniósł, że nieprawdą jest twierdzenie managera KSU jakoby na produkcji „Defekt Muzgó i Goście” udzielił się jedynie wokalnie, bo oprócz tego zagrał jeszcze wszystkie partie gitarowe. Ponadto złożył pisemne oświadczenie: „nigdy nikomu nie mówiłem, że Dariusz Paraszczuk ukradł mi nazwę „Defekt Muzgó”. To ja zaprosiłem Paraszczuka do wspólnych nagrań, gdzie wystąpił gościnnie i nie tylko on. Materiał sprzedał mój menago firmie „Melisa Records”. Wszystko odbyło się za moją zgodą”.

Dowód: w aktach sprawy. Zarzut oddalony.

W interesie managera KSU było przedłożenie dowodów świadczących o winie Dariusza Paraszczuka czego manager nie uczynił, natomiast Dariusz Paraszczuk dowodów o swojej niewinności dostarczył nadmiar.

Ogłoszenie wyroku 24 czerwca 2010r."

Nikodem15 is back! - Czw 10 Cze, 2010

Wszystko fajnie, tylko:

Tomasz Wojnar jako jedyny dopuszczony do sprawy świadek wniósł, że nieprawdą jest twierdzenie managera KSU jakoby na produkcji „Defekt Muzgó i Goście” udzielił się jedynie wokalnie, bo oprócz tego zagrał jeszcze wszystkie partie gitarowe. Ponadto złożył pisemne oświadczenie: „nigdy nikomu nie mówiłem, że Dariusz Paraszczuk ukradł mi nazwę „Defekt Muzgó”. To ja zaprosiłem Paraszczuka do wspólnych nagrań, gdzie wystąpił gościnnie i nie tylko on. Materiał sprzedał mój menago firmie „Melisa Records”. Wszystko odbyło się za moją zgodą”.


Dlaczego sam PARA zawsze mówił i pisał co innego o tej kasecie?? Że to on był pomysłodawcą i zaprosił Siwego, co zresztą jest bardziej prawdopodobne niż zaproszenie Pary przez Siwego.

gilka - Czw 10 Cze, 2010

Rzeczywiście pomysł był Pary, ale w 1993r. jako Para Wino był za cienki, podczas wspólnej trasy sedesu z Defektem Muzgó, podzielił się pomysłem z menagerem Defektu.
W tamtym okresie nikt nie grał takich duetów, więc pomysł spodobał się menagerowi, który postawił warunek, że na okładce musi widnieć nazwa Defekt Muzgó, która wówczas była lepem.

Nikodem15 is back! - Czw 10 Cze, 2010

O ile pamiętam, to we fragmencie fikcyjnej książki Pary rpzytoczonym swego czasu na stronie stało, że wydawca wymyślił bez zgody Siwego. Ale mogę się mylić.

Ogólnie to moim zdaniem Aga i Para w tej sprawie pokazują, że są siebie warci. I chyba każdego normalnego fana MUZYKI Pary czy Siczki to wszystko wali...

gilka - Pią 11 Cze, 2010

Nikoś, ktoś napisał kiedyś: "książka na 100% została napisana, pytanie tylko czy została oficjalnie wydana?", osobiście czytałam te książkę w całości i nie było tam takowej wzmianki o Siwym, o której wspomniałeś.
Śledząc sprawę okrutnego świata to właśnie Wojtek M. i aga są siebie warci, Wojtek udowodnił mi to mailowo...

Nikodem15 is back! napisał/a:
I chyba każdego normalnego fana MUZYKI Pary czy Siczki to wszystko wali...


przykro mi, ale z tego co zauważyłam dotychczas to Para i Siczka maja 99% nienormalnych fanów, jeśli o tę sprawę chodzi.

dziadek6 - Nie 13 Cze, 2010

Nikodem15 jesteś bystry więc swoje tak jak ja wiesz: to Siiwy sprzedał Defekt Muzgó a Siczka sprzedał KSU i to jest problem że agrawka i jej długowłosy informator kłamią. Pozdrawiam.
gilka - Pią 18 Cze, 2010

Para Wino napisał/a:
W interesie managera KSU było przedłożenie dowodów świadczących o winie Dariusza Paraszczuka czego manager nie uczynił


Nie zgadzam się z tym, były dowody agi, znam tę sprawę praktycznie na wylot i przecież aga oświadczyła Sądowi, że Para jest kryminalistą, alkoholikiem i wariatem i został wyrzucony z wojska 25lat temu :bananik:
no i jak tu nie wierzyć, że Siczka został oszukany? :eeek:


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group