PUNK FORUM
Forum Punkowe

Na każdy temat, nic o punku... - Na ból - środki farmakologiczne ?

magdalenik - Sob 25 Kwi, 2009
Temat postu: Na ból - środki farmakologiczne ?
Ciekawy w sumie offtop sie stworzyl. Mysle, ze szkoda go konczyc.
Wiec zamiast w "porodach" proponuje tutaj wypowiedziec sie na temat bólu nogi, ręki.....itd oraz sposobu na radzenie sobie z nim, a takze o waszym stosunku do srodków farmakologicznych :)

Pani Ka - Sob 25 Kwi, 2009

Jak jestem chora to najpierw próbuję to wyleczyć właśnie czosnkiem,cebulą i cytrynami. Bardzo rzadko wcinam tablety,zdarza się to w momencie gdy z bólu nie mogę ustać bo,np.zaczyna mi się robić ciemno przed oczami :wink:
mi. - Sob 25 Kwi, 2009

jestem bardzo wyczulona na ból i łykam tabletki ledwie coś mnie dźgnie w boczku. migreny miewam okropne i gdyby nie leki przeciwbólowe to pewnie pół życia spędziłabym w łóżku z głową pod poduszką.
Mecenas - Sob 25 Kwi, 2009

Cytat:
w łóżku z głową pod poduszką.

tak spędzam prawie każdą sobotę :mrgreen:

Marchin - Sob 25 Kwi, 2009

Jak mam grypę albo coś w tym rodzaju biorę coś przeciwbólowego/zbijającego gorączkę. A poza tym przypadkiem to nic. :P
bnr - Sob 25 Kwi, 2009

Zazwyczaj nie miewam bólów głowy, jednak kiedy już takowy nadejdzie, to należy on do tych mocniejszych i uciążliwych. Biorę wtedy oczywiście tabletki.

U dentysty zawsze natomiast biorę znieczulenie. Miałem parę rzeczy robionych bez znieczulenia, więcej nie chcę. Raz babka musiała przestać w połowie, bo nie dałem rady. Strateg nie obmyślił, ze z pozoru mała dziurka mogła okazać się swoistą głęboką kopalnią. Nie wchodzę w żadną głębszą filozofię - niech wstrzyknie mi lek i wierci sobie i dłubie ile jej/jemu się podoba. Ja nie muszę przy tej okazji czuć bólu.

Leków brać nie lubię, płacić za nie też niespecjalnie. W tym roku konował zapisał mi antybiotyk, który przez ponad tydzień brałem (a miałem brać jeszcze drugi), a okazało się, że to akurat nie ten. Potem zapisał drugi, ale olałem to i jakoś sam wyzdrowiałem.

Jeśli chodzi też o tabletki, to przez około 6 miesięcy (np. co dwa lub co cztery) w roku biorę witaminy i magnez.

mi. - Sob 25 Kwi, 2009

Mecenas napisał/a:
Cytat:
w łóżku z głową pod poduszką.

tak spędzam prawie każdą sobotę :mrgreen:

na własne życzenie. :wink:

Pani Ka - Sob 25 Kwi, 2009

nazik napisał/a:
A czym jest spowodowany aż taki ból? Nie doświadczyłem czegoś takiego w życiu

Mi wystarczy większe zmęczenie + ból bioder. Na zawodach mnie kiedyś złapało,trasę ukończyłam-nie pamiętam nawet jak :lol:

heroina - Nie 26 Kwi, 2009

biorę jak już nie mogę wytrzymać.
wyjątkiem jest migrena, która jak tylko wiem, że się zbliża to ją wyprzedzam i biorę przeciwbólowe zanim się zacznie na dobre. wymiotowanie z bólu do najprzyjemniejszych doświadczeń nie należy :?

Biały - Nie 26 Kwi, 2009

ja w sobotę, po imprezie z okazji ukończenia budy, wahałem się - łeb mnie bolał okropnie, miałem strasznego kaca, ale wiedziałem że to nie będzie najlepsze wyjście dla mojej zdychającej wątroby..... ale powiedziałem sobie w duchu "a chuj" i łyknąłem :lol:
Dev - Nie 26 Kwi, 2009

jak już mówiłam, pożeram leki przeciwbólowe w krytycznych sytuacjach, czyli jak mam okres.
kiedyś tak się nafaszerowałam, że miałam problemy z widzeniem. prawdopodobnie przez to, chociaż lekarka mówiła, że może to się wiązać z intensywnym uprawianiem sportu. ale wątpię, że akurat nagle na mnie tak to spadło, akurat w czasie wzmożonego wspomagania organizmu lekami.

Zwierz@k - Nie 26 Kwi, 2009

jak bolą mnie mieśnie i kości (tak sądze że to kośći) to się smaruje jakąś maścią rozgrzewającą.
Bóle głowy miewam na tyle rzadko że nic nie zażywam - wyjątkiem śa stany podgorączkowe, z założenia dmucham na zimne i biere aspiryn czy coś w ten deseń.
Na bół żołądka przy najprawdopodobniej "wrzodowym ataku" dostaje kroplówke w szpitalu :wink:
A na kaca polecam napoj izotoniczny isostar :faja:

Biały - Nie 26 Kwi, 2009

isostar dobry na kaca? przeczyści ładnie? :lol:
Zwierz@k - Nie 26 Kwi, 2009

mnie tam nie czysci nigdy. jak sie obudze z kurewskim zakretem w glowie to wtlaczam pol literka, ide spac dalej, budze sie, wtlaczam kolejne pol i spie/wstaje. od razu mi sie robi lepiej.
Mecenas - Pon 27 Kwi, 2009

a mnie boli głowa, znów na własne życzenie
magdalenik - Pon 27 Kwi, 2009

Biały napisał/a:
isostar dobry na kaca?

nie tylko. kazdy napoj izotoniczny jest dobry na kaca.

hanssolo - Pon 27 Kwi, 2009

Isostar to jedyny prawdziwy (kompletny) napoj izotoniczny.

Reszta np. powerrade to sciema (mowie to wpelni swiadomie mimo iz wypijam go tony, pije go bo mi smakuje, nie patrze na jego walory)

Ryszard - Pon 27 Kwi, 2009

A tak realnie to wystarczy tabletka witamin i herbata z cukrem ;-)
QkiZ - Pon 27 Kwi, 2009

jak herbata to tylko bez cukru. jak jestem na kacu, jakoś nie mogę ruszyć słodkiego bo mnie mdli od razu. ja wcinam codzień witaminy i kac mniejszy, albo czasem wcale.
Mecenas - Pon 27 Kwi, 2009

witaminy to najlepiej w naturze czyli jak ktos juz napisał: cytryna, cebula, czosnek, zielona pietruszka, seler
Ryszard - Pon 27 Kwi, 2009

wiadomka, normalnie multitabsów nie łykam, ale jak już muszę się szybko pozbyć kaca to tak jest szybciej (że nie wspomnę o tym, że na kacu często nie mogę nic zjeść).
Biały - Pon 27 Kwi, 2009

a widzieliście Tajgera izotonicznego? Z mieszanek wybuchowych polecam wypić taki napór rozmieszany ze spirytusem :lol:
gooy - Pon 27 Kwi, 2009

do tej pory zwykle mialem mozliwosc wszelakie bole czy kacowe, czy zmeczeniowe przelezec i sie wylaczyc z zycia na dzien lub dwa, ale jak wypada byc na chodzie to wtedy tabletke jakas czy masc.
no i jesli po dniu czy dwoch bol nie mija, to znaczy, ze cos powazniejszego, wiec wtedy warto sie zainterestowac chemią.
jako, ze zadna z opcji nie pasuje zbyt dokladnie pod to podejscie to glosuje na spierdalaj :P

Kamyla - Wto 28 Kwi, 2009

ja tam do piguł nic nie mam ale biore jak musze bo moj uklad pokarmowy tego nie znosi niestety
QkiZ - Wto 28 Kwi, 2009

Mecenas napisał/a:
witaminy to najlepiej w naturze czyli jak ktos juz napisał: cytryna, cebula, czosnek, zielona pietruszka, seler

bez różnicy. i tak te same związki chemiczne. czy to dropsy czy marchewka
Ryszard napisał/a:
wiadomka, normalnie multitabsów nie łykam, ale jak już muszę się szybko pozbyć kaca to tak jest szybciej (że nie wspomnę o tym, że na kacu często nie mogę nic zjeść).

ciężko się w ten sposób pozbyć. to trzeba łykać z tydzień przed, aby organizm miał zapasy na tą jedną noc, jeśli chcesz tak robić. to jeszcze zależy jaką kto ma przemianę materii.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group