PUNK FORUM
Forum Punkowe

Na każdy temat, nic o punku... - Temat o wszystkim...

ameb-x - Sob 16 Paź, 2010

wawrzon napisał/a:
Dlatego ja nie wsiadam nawet na skutery :) Od zawsze się bałem tych dwókołowych chujowych maszyn.


skutery to gówno. nie kminie jak można bez wstydu jechać na połączeniu kibla z kosiarką. za to dobry junak albo davidson to moj mokry sen.

kubarockman - Sob 16 Paź, 2010

motory to wyjebana sprawa i zaden chuj mi nie wmowi, ze jest inaczej...

ani davidson ani pokemonowy kawasaki - marze o jakims fajnym nakedzie od ducati (streetfighter :faja: ), tak samo jak o czarnej impali z 60s

mqrcin - Nie 17 Paź, 2010

kubarockman napisał/a:
motory to wyjebana sprawa

dla ludzi z wyobraznia

Surmen - Nie 17 Paź, 2010

+1 :mrgreen:
Zigi - Nie 17 Paź, 2010

z czwartku na piątek nie mogłem zasnać ni chuj a potem 13h w robocie. Masakra, do tej pory nie odespałem bo mi na weekend ten szkoła wypadła.
suchy693 - Nie 17 Paź, 2010

uffffffffffffffffff odbebniłem 4 urodziny syneczka ,rodzina 100 pytan i tak dalej ,meczace te spotkania rodzinne .Jutro koncert THE QUAKES narescie luzzzzzzzzzzzzzz :jupi: :jupi:
hogata - Nie 17 Paź, 2010

po całej niedzieli ciężkiego myślenia doszłam do wniosku,że człowiek to bardzo dziwna istota.woli już się zanudzić i zapić niźli nie daj boże zrobić z tym czasem coś konstruktywnego :old:
Stanzberg - Pon 18 Paź, 2010

Cytat:
człowiek to bardzo dziwna istota.woli już się zanudzić i zapić niźli nie daj boże zrobić z tym czasem coś konstruktywnego
Na szczęście nie każdy.
Ale dresiarze, menele, ofiary losu itp. rzeczywiście tak mają.

SantaClaus - Pon 18 Paź, 2010

Dzisiaj pojebały mi się busy i pojechałem całkiem w innym kierunku niż zamierzałem ,a później czekałem tylko 2 godziny na powrotny...
hogata - Pon 18 Paź, 2010

Stanzberg napisał/a:
Cytat:
człowiek to bardzo dziwna istota.woli już się zanudzić i zapić niźli nie daj boże zrobić z tym czasem coś konstruktywnego
Na szczęście nie każdy.
Ale dresiarze, menele, ofiary losu itp. rzeczywiście tak mają.
na szczęście jestem tylko niedzielnym dresiarzem,menelem i ofiarą losu :razz:
suchy693 - Pon 18 Paź, 2010

Stanzberg napisał/a:
Cytat:
człowiek to bardzo dziwna istota.woli już się zanudzić i zapić niźli nie daj boże zrobić z tym czasem coś konstruktywnego
Na szczęście nie każdy.
Ale dresiarze, menele, ofiary losu itp. rzeczywiście tak mają.
eeeee tam kazdy tak ma czy to dres,sres czy bies taka natura człeka ze czasami mamy dosyc wszystkiego i małe rzeczy nas wkurwiaja .Ide do sklepu wiec :old:
Stanzberg - Wto 19 Paź, 2010

Cytat:
czasami mamy dosyc wszystkiego i małe rzeczy nas wkurwiaja
Tak. I pod dyktando emocji piszemy wkurwiające innych posty. :grin: :mrgreen:

http://wiadomosci.gazeta...._marihuany.html

Welcome to Tijuana, tequilla, sex and marijuana. :bananik: :bananik: :bananik:
Jarania na całe życie dla calej załogi, kalkulator mówi mi, że zrobiłoby się z tego 210 milionów dżojntów. :bananik:

Lolitta - Wto 19 Paź, 2010

Jejkuuu, ja chce juz do domu jechac, albo najlepiej juz byc w domu.

nie wyspałam siem... :/

heroina - Wto 19 Paź, 2010

kuń niszczący nazizm napisał/a:
temat do gazu ?:>


najlepiej od razu :twisted:
toś mi chłopie humor poprawił :lol: :lol: :lol: :lol:


wczoraj byliśmt tacy pankowi, że zablokowaliśmy wjazd do wrocławia :faja:

hogata - Wto 19 Paź, 2010

Stanzberg napisał/a:
wkurwiające innych
jak na razie tylko Ty sapiesz jak wkurwiony chomik :razz:

;-)

Foxy 68 - Śro 20 Paź, 2010

u kogo można wypisać się z pankroków??
Stanzberg - Śro 20 Paź, 2010

U szefa załogi, proste. On pisze podanie do papieża pankroka, 2 tyg czekasz na odpowiedź i legite masz anulowaną.

Ale na twoim miejscu bym tego nie robił. :twisted:

magdalenik - Śro 20 Paź, 2010

zamknęli dopalacze, lecimy więc na lolka ( jak to hans mówi) do holandii :mrgreen:

w pt wylot, w pon przylot.


poza tym cracovia w hokeja gra w tilburgu (holandia), a ponadto koncert pro-pain, więc dla każdego coś dobrego :mrgreen:

odrazu mówię- nie, nie wygraliśmy w lotto ani nic takiego ( chociaż ja nadal próbuję :wink: ). bilety lotnicze kosztowały dla jednej osoby 100zł w obydwie strony, więc myślę, że się całkiem opłaca ;-)

magdalenik - Czw 21 Paź, 2010

kurde, ale mi się spać chce.


--

zostaliśmy ostatnio wezwani do pani przedszkolanki :mrgreen:

masakra, co będzie jak młoda będzie nastolatką, skoro już rozrabia. no ale przynajmniej wiem teraz co przeżywała moja mama ;-)

heroina - Czw 21 Paź, 2010

bije się z innymi dziećmi czy przezywa wychowawczynię? za co można być wezwanym na dywanik w przedszkolu? :zdziwienie:
Mecenas - Czw 21 Paź, 2010

nie chce jeść zupy, sika na dywan, siedzi w kącie i nie odzywa sie do innych dzieci itp
z własnego doświadczenia :mrgreen:

hogata - Czw 21 Paź, 2010

moja wzywali bo biłam kolegów długimi drewnianymi klockami :mrgreen: powodów może być mnóstwo :smile:
heroina - Czw 21 Paź, 2010

ja mam sporo makabrycznych wspomnień z jedzeniem w przedszkolu.
zawsze na śniadanie były kanapki z pasztetem/paprykarzem i pomidorem (no kurwa... najwspanialszy zestaw jaki umiem sobie wyobrazić :roll: ) nigdy tego śmierdzącego ohydztwa nie ruszyłam, głupie pipy kucharki nie mogły z czymkolwiek innym zrobić? :/
zawsze przez to do obiadu byłam głodna, a na obiad wielka kupa ziemniaków i znowu te głupie pipy kucharki nie mogły pojąć, ze ja małym dzieckiem byłam i takiej kopy nie dawałam rady wciągnąć. i jeszcze z przedszkola pamiętam wątróbkę :zygi:
rozpierdala mnie przeświadczenie, ze dziecko koniecznie musi jeść dużo. potem widzę roczne dzieci wyglądające jak wyrośnięte 3latki, a wszyscy w koło się cieszą jak im dzieciaczek pięknie rośnie :crazy:
zaprawdę powiadam wam, produkcja grubasów zaczyna się już od pierwszych dni życia.


btw, otworzyli nowy mięsny pod blokiem i dzisiaj degustacje. kolejka taka, że do piekarni się nie mogłam dopchać. sami starzy ludzie z nadmiarem wolnego czasu i darmową kiełbasą. poczułam się przez moment jak w kolejce do rejestracji do szpitala...

hogata - Czw 21 Paź, 2010

tak zmieniając temat dzisiaj w moim elytarnym lyceum bewerli hils doznałam autentycznego objawienia-zza rogu korytarza wyłoniło się prawdziwe,zdołowane do szpiku kości,poprzekłuwane EMO :zdziwienie: :crazy: nie żeby jakieś stylizowane buraki.takiego emo to ze świecą szukac. jestem w szoku.nie widziałam go(jej?) wcześniej z racji tego,że w maturalnej mam w chuj mało lekcji,często mnie nie ma i pewnie się mijaliśmy. ja rozumiem wszystko,jest z pierwszej chyba,no ale koleś ma te 17 lat i takie coś?zdegustowana jestem.a fuj
Mecenas - Czw 21 Paź, 2010

w warszawie emo już nie ma :-|

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group