PUNK FORUM
Forum Punkowe

Inne - Wasze ulubione kapele?

Nikodem15 - Czw 04 Gru, 2003

Właśnie! O co wam chodzi z Włocjatymi? To, że noszą skóry? Już rozstrzygnęliśmy, że noszą sztuczne. To, że wyrzucili Paulusa? Ja ich podziwiam za przekaz, konsekwentność i autentyczne zaangażowanie.
Zwierz@k - Czw 04 Gru, 2003

pozatym Paulo sam odszedl z tego co wiem...
Jules Winnfield - Czw 04 Gru, 2003

o co wam kórwa ;) ze skórami chodzi - wszystkie zachodnie fajne zespoły - Ramones, Clash, Pistolsi, UK Subs etc. nosili skóry!!!
karma - Czw 04 Gru, 2003

ten "gość" to ja znowu zapomniałam się zalogować......:)
Nikodem15 - Czw 04 Gru, 2003

W sumie włochaty rzeczywiście ostatnio wydaje się raczj interesować kasą niż niezaleznością. Ale ja ich mimo to podziwiam.
A od Pidżamy wara! Czemu zaliczacie ją do tzw. modnych kapel punkowych i mieszacie z Blinkiem i Sun 41? Oni po prostu grają to, co grają i nie mam pretensji, że chcą na tym zarobić. Oni nie identyfikują się z punkiem.

Zwierz@k - Czw 04 Gru, 2003

Modnych kapel punkowych... Zauważcie- włochaty i pidżama istnieją chyba od 89 więc to już po prostu jest KLASYKA można powiedzieć.... Ja mimo iż włochatego malo kiedy juz slucham to bardzo szanuje.... poznalem billiego, pawła i jeża i są to spoko kolesie jak dla mnie! Mysle ze nieslusznie stawiacie blinka itede obok włochacza i pidżamci... Zresztą każdy undergrandowy artysta marzy o tym żeby zarabiać na własnej muzie... więce jeżeli zarabia to ja nie widze w tym nic złego.. Jakie stwaiaa warunki koncertowe itede nie wiem- nie jestem organizatorem koncertow. Ostanio sluchalem ich na stubnitzie, oprócz tego grali tam Wściekli- wszystko za 12 zika więc poszedłem. Miejsce było niesamowite (Statek, a raczej jego ładownia) i bawiłem śię świetnie, pomimo póżniejszej zadymy z naziolami...ehhh dobra kończe bo dygresje powoli zaczynam óprawiać :)
karma - Czw 04 Gru, 2003

Cytat:
Mysle ze nieslusznie stawiacie blinka itede obok włochacza i pidżamci...


postawiłam ich tak tylko dlatego, że są to już niestety kapele które zeszły na komercyjną drogę, ja nie chcę ich zmieniać bo to zapewne świadomy wybór członków tych kapel....
ale pozwoliłam sobie na krytykę włochatych ponieważ sami nazywają siebie kapelą punkową, według mnie nie jest to już kapela punkowa, a jakiś modny " melodyjny punk" z jakimś tam mało wiarygodnym, przynajmniej dla mnie przekazem......... z pidżamką jest niestety podobna sytuacja.....

fakt początki tych kapel, a nawet wieloletnia twórczość godne są szacunku, ale w tym momencie "nowe wydania" tych grup są mi obojętne......

Jules Winnfield - Czw 04 Gru, 2003

muzyki się nie słucha dla przekazu!!! od tego są artykuły, wiersze, sztuki teatralne, etc.
wielu ludzi tego nie rozumie i słucha syfu "bo ma fajne texty".
włochaty nie jest ani melodyjny, ani ładny, chodzi w nim tylko o tekst - dlatego za nimi nie przepadam. A nie szukajcie jakiejś komerchy wszędzie i nie mówcie że nie może być komercyjny punk rock bo to po prostu gatunek muzyki!!!!!!
jak słuchacie punka tylko dla tekstów, to współczuję - męczycie się tylko!

karma - Czw 04 Gru, 2003

nie wiem jak inni, ale ja słuchając muzy zwracam nie tylko uwagę, na samą muzykę, ale również na przekaz!!!
mi osobiście punk się podoba, fakt niektórych kapel nie da się słuchać, niektórych brzmień nie trawię, nawet jesli kapela ma jakiś ciekawy przekaz, więc nie musisz mi współczuć bo ja nie słucham muzyki na siłę....... :D

ZUZA - Czw 04 Gru, 2003

elirian napisał/a:
muzyki się nie słucha dla przekazu!!! jak słuchacie punka tylko dla tekstów, to współczuję - męczycie się tylko!


cccooo? nie no teraz to juz kompletnie nie wiem o co ci chodzi Elirian :?
więc po co słuchasz muzyki jak nie dla przekazu? przekaz przede wszystkim! muzyka tez, oczywiście no ale bez tekstu wartościowego to jaki to ma sens?co ty widzisz w muzyce?po co jej słuchasz? :?: :?:

Dociek - Pią 05 Gru, 2003

przekaz tak ale nie zawsze !! zalozmy ze sluchasz jakiejs zagranicznej piosenki i nie wiesz kompletnie o czym oni spiewaja, nie znasz angielszczyzny ...ale sluchasz bo ci sie podoba ....a czy wiesz jaki ona niesie przekaz?? NIE !!!
Nikodem15 - Pią 05 Gru, 2003

Właśnie. Zgadzam się z Doćkiem. Niektóre kapele stawiają przede wszystkim na przekaz, ale muza też się przecież liczy. Nie powiecie mi chyba, że Patyczaka słuchacie tylko dla przekazu.
Zwierz@k - Pią 05 Gru, 2003

no ja patyka to slucham chyba tylko dla zabawnych textow... bo muzyka to jest co tu kryc-mierna....
Nikodem15 - Pią 05 Gru, 2003

Muzyka może i mierna, ale tempo, w którym Patyk ją gra, jest nieziemskie. :D
Jules Winnfield - Pią 05 Gru, 2003

muzyki słucham bo mi się muzycznie podoba i tyle. często na fakt podobania wpływają ciekawe teksty np. Dezerter, ale słucham muzyki dla muzyki! od przekazu są inne formy, zresztą muzyka mi leci często jako tło do prac domowych ;)
nie mówcie że każda muzyka poza punkiem i ew. hip-hopem(bo dla tekstów o blokowiskach wielu ludzi tego słucha) jest bez sensu!
ja uwielbiam (poza punkiem i metalem) klasykę(szczególnie opery), spokojną muzę ala Mike Oldfield i taka muza nie ma żadnego przekazu, a jest świetna!
nie zapominajcie, że punk powstawał jako skutek buntu, a nie jego środek i początkowo wszystkie zespoły grały muzykę rozrywkową i do pogo, ale też wyrażającą frustrację. ideologię dorobiono później!

ZUZA - Pią 05 Gru, 2003

masz po częsi racje..oczywiście że inna muzyka ma sens..ja np. lubie bardzo hevie itp. lubie też zagraniczne kawałki, czasem nie wiem o czym sa ale lubie :P Billy Corgan powiedział że w muzyce to jest takie wspaniałe ze można ją interpretować na swój własny sposób...ma racje ... ale myslę że każda muzyka ma jakis przekaz..nawet jesli nie rozumiesz słow to masz jakis mysli i odczucia
Zwierz@k - Sob 06 Gru, 2003

Nikoś to tempo jest dla ciebie nieziemskie?? :? znam ludzi którzy potrafią grać dwa razy szybciej bardziej skomplikowane akordy....
Wilku - Śro 17 Gru, 2003

Dobra,parę słów,bo rzygać mi się chce.Kapele punkowe.Po pierwsze,gówno prawda o Włochatym elirian,bo mi się ich muzyka podoba,a teksty są nieszczere,więc mam ich d gdzieś.Jak to punk rock może być komercyjny do chuja?!Przecież "PUNK" jest muzyką alternatywną,niezależną,a przynajmniej powinien taki być.Teraz stał się kolejnym chorym wytworem pop-kultury,więc niech sprzedające się kapele idą się jebać.Idoli szukacie ?!Zapraszam na koncert Ich Troje-gwarantuję dobrą zabawę.Punk-miał to być ruch,sama kwintesencja buntu!Szczerego,młodzieńczego!A tu słyszę,że komercja jest zajebista.To już nie jest punk,to model i wytwór pop-kultury.Jak słyszę kapele pokroju Sedes czy tam jakiś Defekt,to się rzygac chce,chociażby grali pieknie na harmonijkach.Zjebaliście tę subkulturę.Właśnie przez takie kapele jak Sedes itp.-pokolenie jabolowców,przez takie jak Włochaty-pokolenie pseudo-anarchopunkowców,przez inną komerchę-pokolenie modnisi!]
Acha,jeszcze jedno-PAULUS! IDŹ RUCHAĆ MAŁOLATY!!!-Nie ważne o co chodzi.

5 MINUT

A oto następny kawałek, słuchasz nas, Guernica y Luno.

Jesteśmy kukiełkami twojego przyzwyczajenia, zafascynowania punk,

modą na anarchię, wyrazicielami twojego buntu, cholernymi ideami

dla których kupujesz kasetę i wydajesz pieniądze.

Jeżeli to co gramy uważasz za dobre, jeśli cię to podnieca,

pobudza emocje, tylko po to byś miał energie do włączenia magnetofonu,

to pierdol się pieprzony hardcore punku nie chcemy abyś tego słuchał,

nie gramy dla ciebie. Nasza muzyka jest gówno warta jeżeli istnieje

dla takich którzy kolekcjonują nagrania i szukają nowych do swych

zbiorów z wielkim, niezależnym punk-rockiem. Oto twój bunt,

miara stosunku do świata, czyn który ma złamać system, oto twój bunt,

kupuj nasza kasetę. Oto nasza rewolucja, wywołana wojna przeciw tobie,

przeciw konsumpcji nowych nagrań, nowych punkowych kapel, już było

i tak jest na rynkach na zachodzie, w USA w Wielkiej Brytanii od lat

scena co miesiąc przeżuwa kapele, najpierw odkrywa, potem lansuje,

potem odrzuca, bo już nie są świeże i odkrywcze. A potem dopierdala

gdy idą swoją drogą i odchodzą do wielkich koncernów: Amebix, D.R.I.,

Suicydal Tendencjes. Już ich nie ma, ale są następni...

Czas biegnie szybko, wymyślono nową zabawę... Przyszła moda na

Straight Edge, potem na Hardline

i karuzela z buntem toczy się dalej. Ile to jeszcze może trwać gdy

zobaczymy, że muzyka to nie walka, że każdy bunt jest wtedy

wiarygodny, jeżeli zmieni to co wcześniej było nie zmienialne.

Tymczasem państwo nie próżnuje potrafi wpoić przymus,

niewidzialna igłą zaszczepić swój system. I teraz scena pilnuje

się sama, realnie nie stanowi żadnego zagrożenia,

kto się wychyla, robi coś innego, natychmiast jest jebany.

W imię szczeniactwa i idealistycznych mrzonek.

Kiedy my jesteśmy w podziemiu, buntujemy się

i zamykamy we własnym kręgu, nikt z nami nie ma problemu,

nikt nas nie musi pilnować, sami robimy to najlepiej,

a gdy przychodzi 1 maja, to w Gdańsku trzeba zrobić koncert

popularnych zespołów, bo inaczej mało kto przyszedłby na demonstrację...

A państwo nie próżnuje, ulica Samolotowa w Warszawie to znany adres.

Budżet operacyjny Urzędu Ochrony Państwa wynosi 250 miliardów, policji

tylko 60, jak myślisz na co idzie ta kasa? A scena jest inwigilowana,

proste czynności trzymają w szachu wszelkie działania.

Państwo nie potrzebuje większego wysiłku, skinheadzi

zrobią to za policję, nawet bez pieniędzy, partie prawicowe

oficjalnie jednoczą się, a ich szefowie akceptowani są przez

mass media i opinię publiczną.

I nikt nie reaguje. Państwo jest zadowolone.

Całą naszą energię obraca w walkę z faszyzmem.

Z drugiej strony państwo wysyła skinów i opóźnia

interwencję policji. Koncert Hiatusa w Gdańsku,

kto pamięta? Nie ma już w Trójmieście niezależnego

miejsca spotkań, C-14 nie wytrzymało...

A Oi Polloi w Bydgoszczy? Banda policji znowu starczyła.

A kto rzucił iskrę? Dlaczego przyjechali? Jeden nóż

i parę setek osób nie ogląda koncertu. Przez idiotę

i bandę najemnych psów. Dlaczego w tym mieście wszystko

się skończyło? Państwo nie ma problemu, jest spokojnie.

A gdy coś jest nie tak i potrzeba interwencji,

to w świetle prawa pozbywa się kłopotu.

Ze skłóconymi łatwo się walczy,

a nam wystarczą koncerty i głupie hasła.

Złe spojrzenia i skłócone środowiska.

Straight Edge z punkami, jedno miasto z drugim,

nie ukrywajmy liczy się muzyka, parę chwytliwych

haseł na rozpalone buntem głowy. Reagujemy prawidłowo,

tak jak chce państwo, spalamy się w ogniu naszej

rzeczywistości. A oni ciągle mają na to sposób: policję, szkoły,

rodziców, wychowawców, księdza, partie polityczne, skinów, popkulturę,

telewizje, gazety, ziny, lokalne i państwowe rozgłośnie,

nowe płyty, undergroundowe puby, narkotyki. Organizują

nam czas tak aby nie było zagrożenia. Świat biegnie do przodu,

Guernica y Luno ma swoje 5 minut, trwa historia.

Jules Winnfield - Czw 18 Gru, 2003

punk rock to nie jest elitarna, niezależna muzyka!!! to po prostu charakterystyczny gatunek i tyle!!!!!!!!!!!!
Putin77 - Czw 18 Gru, 2003

wilku nasz guru tylko ty masz prawo mowic jakie kapele punkowe sa zajebiste a jakie chujowe kto buduje ruch punk a kto go niszczy zrobie sobie twoja statuetke i bede sie modlil codziennie do boga punk rocka ktory wie czy punk ma byc komercyjny czy nie

a teraz na powaznie nie widze nic zlego w tym ze kapele chca zarobic na swojej muzyce sa to ludzie ktorzy czesto maja swoje rodziny doczekasz sie potomstwa to zobaczysz czy tak latwo byc radykalnym buntownikiem poki co jestes na utrzymaniu rodzicow to mozesz tak pieprzyc ciekawe jak dlugo bedziesz zaangazowanym gorzej jest jesli kapele tworza muzyke tylko po to by na niej zarobic ja nie lubie ani wlochatego ani pidzamy i nie interesuje mnie co robia i czy sa autetnyczni czy nie co do paulusa to zgodze sie zeby lepiej zajal sie ruchaniem malolat bo o tym akurat sie dowiedzialem przez przypadek a co do przekazu to nie jest on najwazniejszy dobrze jest jak pisenka ma fajny tekst ale i bez tego da sie obejsc a co do moich kapel to napewno beda to:
cock sparrer
the clash
the adicts
buzzcocks
sham69
sex pistols
analogs
zbeer
4 skins
cockney rejects
kazik staszewski i jego wszystkie kapele
charge 69
brygada kryzys
smar sw
tzn xenna
ramones
devotchkas
ramzes and the hooligans
ultima thule
dropkcick murphys
temlars
the real horror show
oxymoron
uk subs
exploited

troche tego duzo ale tych kapel generalnie slucham moglem o czyms zapomniec oczywiscie to sa kapele oi/punk ktorych slucham innych gatunkow nie wypisywalem co do exploited to kiedys grali spoko ale jak bylem na ich koncercie na antifescie w czechach to zajebiscie kiepsko wypadli a smar sw to kapela od ktorej zaczynalem i na kotrej sie wychowalem i zajebicie ich szanuje tylko ze plyty samobojstwo i swiadomosc mi nie podchodza

ZUZA - Czw 18 Gru, 2003

Putin77 napisał/a:
doczekasz sie potomstwa to zobaczysz czy tak latwo byc radykalnym buntownikiem poki co jestes na utrzymaniu rodzicow to mozesz tak pieprzyc ciekawe jak dlugo bedziesz zaangazowanym gorzej jest jesli kapele tworza muzyke tylko po to by na niej zarobic ja nie


oj chłopie no to sobie wroga zrobiłes u Wilka :wink:
najpierw zorientuj się w sytuacji zanim napiszesz coś. Nie znasz go a piszesz takie rzeczy..no i mylisz się...
tylko czekać az Wilk sie odezwie :twisted: heh

Zwierz@k - Czw 18 Gru, 2003

no wlasnie... z tego co sie orientuje to Wilku posiada potomka... mukkkaaa....
Putin77 - Czw 18 Gru, 2003

moge miec nowego wroga i nie boje sie jego riposty jesli ma rodzine to niech teraz sprobuje ja utrzymac grajac muzyke i nie zarabiajac na tym kasy
Zwierz@k - Czw 18 Gru, 2003

e-e.. Z tego co wiem Paulo wrócił do włochacza....
Jules Winnfield - Pią 19 Gru, 2003

też tak uważam - nie podoba się - wasza sprawa, ale odwalcie się od zespołu i słuchaczy, szczególnie jak nawet jakby był zakłamany włochaty, to sam przyznajesz że ma ok przesłanie!!!

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group