PUNK FORUM
Forum Punkowe

Zablokowane - Wasze zdjęcia [Część 3] / Archiwum

Anonymous - Pią 16 Lis, 2007

stan: wybacz, od tej pory bede rozwijal i tlumaczyl kazdy luzny komentarz na marginesie w taki sposob, aby zgodnie z obowiazujaca poprawnoscia nikt nie poczul sie urazony :) a w reszcie kwestii gadka jak ze sciana... chyba nie chcemy sie zrozumiec i nie ma sensu tego dalej ciagnac.

ps. "ssie" moze znaczyc "nie lubie" i jest "chujowe" :) kontext, kontext, kontext...

ps. 2 gadalem z toba, bo poczules sie urazonym glosem stolicy. c'ya

Stanzberg - Pią 16 Lis, 2007

Nieja napisał/a:
Stanzberg napisał/a:
Ślepą uliczką, ale zawsze. :twisted:
Gdyby był ślepą uliczką nie byłoby zjawiska neokrastu - łączenia tej podłej sieczki z postrokiem/metalem, emo/screamo, sludgem, metalkorem(no dobra, to akurat minus) dodawanie elektroniki czy wiolonczeli. nie byłoby mieszania dbeatu z rokendrolem. A, przedewszystkim przy swoim wieku, gdyby krast był ślepą ulczką, już nikt by go nie grał


He he he - pierwszy argument potwierdza moją tezę: im bardziej crust łączy sie z metalem, postrockiem, ska/reggae i Bóg wie czym jeszcze, tym bardziej oddala się od pankroka.
To, że ktokolwiek to jeszcze gra, nie oznacza, że to rozwojowy dla pankroka gatunek.
Jak myślisz, w którą stronę pójdzie historia pankroka? Crust urośnie w siłę, że nawet pizdy gnijące przed MTV będą to uznawały za klasykę pankroka, czy też roztopi się razem z HC i ekstremalnym metalem we wspólnej scenie "zbyt alternatywnej nawet dla alternatywy", podczas gdy pankroka odświeżą zespoły psycho i pokroju Turbonegro? :-P

xkrzysiekx - Pią 16 Lis, 2007

tak.i Turbonegro trafi do Wyborczej, Teraz Rocka, metal hammera. tylko punk rock przestanei byc punk rockiem
Stanzberg - Pią 16 Lis, 2007

n. napisał/a:
"ssie" moze znaczyc "nie lubie" i jest "chujowe" :) kontext, kontext, kontext...

No właśnie, z kontekstu to jasno nie wynikało.

n. napisał/a:
gadalem z toba, bo poczules sie urazonym glosem stolicy.

Nie poczułem się urażonym głosem stolicy, tylko nie cierpię generalizowania które uprawiasz.
Możesz sobie uważać warszawiaków za wieśniaków, a stołeczną scenę za kurwy - co mnie to obchodzi.

Mecenas - Pią 16 Lis, 2007

moje trzy grosze Turbonegro ssie :P
Nieja - Pią 16 Lis, 2007

Stan, nie ma co się oszukiwać - w obecnych czasach postępowość muzyki opiera się przede wszystkim na crossoverach/revialach(chociaż w tym przypadku to sprawa dyskusyjna).

Secundo - crossovery nie oznaczają stapiania się tylko chęć eksperymentowania/grania ciekawej muzyki wykraczającej poza gatunkwe schematy/wkurwiania ortodoksów.

Tercio - jak można łączyć pankrok z psajko, skoro te już w sobie ma elementy panku? Nawet jeśli da się to połączyć w ciekawy sposób to raczej nie będzie to nic przełomowego.

Turbonegro to się powoli robi jak Black Sabbath ileśtam lat temu - jakie to kontrowersyjne! Ale jakie przystępne! Puśćmy to w radio! (I nie chodzi mi tu o imidż tylko muzyke)

Anonymous - Pią 16 Lis, 2007

Stanzberg napisał/a:
Nie poczułem się urażonym głosem stolicy, tylko nie cierpię generalizowania które uprawiasz.
Możesz sobie uważać warszawiaków za wieśniaków, a stołeczną scenę za kurwy - co mnie to obchodzi.


nie uwazam. jednak jak widac ciebie to obchodzi skoro tak namietnie najezdzasz na moje subiektywne opinie /ktore na szczescie niepodwazalna regula rowniez nie sa/.

xkrzysiekx - Pią 16 Lis, 2007

pankrok skończył sie, kiedy lewackei zjeby z The Clash zaczely flirotwac ze ska i reggae, jak wiadomo - muzyką dla pedałów :cry:
Stanzberg - Pią 16 Lis, 2007

Nieja napisał/a:
Stan, nie ma co się oszukiwać - w obecnych czasach postępowość muzyki opiera się przede wszystkim na crossoverach/revialach(chociaż w tym przypadku to sprawa dyskusyjna).

Niby wiem, ale nie chcę dopuszczać do siebie tej myśli. Ciężko się budzić rano z myślą, że wszystko już było. :-P

Nieja napisał/a:
Secundo - crossovery nie oznaczają stapiania się tylko chęć eksperymentowania/grania ciekawej muzyki wykraczającej poza gatunkwe schematy/wkurwiania ortodoksów.

Częściowo masz rację, ale można znaleźć również ciemną stronę mocy: ludzie łączą gatunki, bo nie mają pomysłu na nowe. :-P

Nieja napisał/a:
Tercio - jak można łączyć pankrok z psajko, skoro te już w sobie ma elementy panku? Nawet jeśli da się to połączyć w ciekawy sposób to raczej nie będzie to nic przełomowego.

Sajko już jest mieszanką: rockabilly i pankroka. :-P

Nieja napisał/a:
Turbonegro to się powoli robi jak Black Sabbath ileśtam lat temu - jakie to kontrowersyjne! Ale jakie przystępne! Puśćmy to w radio! (I nie chodzi mi tu o imidż tylko muzyke)

Również trochę masz rację, ale dla mnie Turbole są jedną z najświeżej brzmiących kapel naszych czasów.
Co z tego, że to jest przystępne? The Clash też od lat leci w radiu, a nikt nie powie, że to nie jest pankrok.

n napisał/a:
jak widac ciebie to obchodzi skoro tak namietnie najezdzasz na moje subiektywne opinie

Właśnie. Swoją subiektywną opinię przedstawiłeś w sposób sugerujący jej obiektywizm i to, że się odnosi do wszystkiego co związane z Warszawą. Nieważne, nie chce mi się o to wykłócać, już przedstawiłeś swoje stanowisko, ja wiem o co chodzi = napinka mode off.

Nieja - Pią 16 Lis, 2007

Stanzberg napisał/a:
Sajko już jest mieszanką: rockabilly i pankroka.


PonoćJa napisał/a:
sajko, skoro te już w sobie ma elementy panku

:wink:


Stanzberg napisał/a:
Co z tego, że to jest przystępne?

Jak najbardziej nic - chodziło mi o fakt, że ich kontrowersyjność jest coraz bardziej akceptowana=traci swoją "pankowość". Ale trzeba przyznać - kapela wniosła powiew świeżości do pankroka.


Stanzberg napisał/a:
ludzie łączą gatunki, bo nie mają pomysłu na nowe

Hmm, jedyny naprawde nowy gatunek(oczywiście nie jakiś rewolucyjny-bo takich jest tylko kilka) to dubstep - połączenie dubu z elektroniką/ambientem. Nic innego na razie mi do głowy nie przychodzi. Ale to muzyka elektroniczna, która, nie ukrywajmy, w coraz większym stopniu będzie wazyć o losach muzyki wogóle.

xkrzysiekx - Pią 16 Lis, 2007

Prawda jest taka ze turbonegro swiezo to moze kilka lat temu brzmialo, a i wtedy byl to juz crossover - choby glamu, hard rocka, punka. brak pomyslów?
image TNNGjugend to osobna sprawa, ale neich tylko opsize to teraz rock i bedzie nowe emo albo glam ;)

co do progresu w muzyce punk - na pewno nie zapewnia go epigoni Discharge, Tragedy, Slayera, The Clash czy Cockney Rejects. Dochodza do wniosku ze generalnei wiekszosc punkow to muzycnze konserwy i dlatego nurty wywadzace sie z punka - jak industrial czy noise-core w zasadzie odciely sie od tej w gruncie rzeczy prostolinijnej subkultury, choc na wiekszosci sklotowych desek mozna co jakis czas zobaczyc Krew z Kontaktu czy L`Homme Puma - ani 77, ani crust, ani polska wersja "NYHC". nei wspomne o acidpunx, jezdzacych na nielegalne raveparties, 100% bardizje punkowe niż setny koncert The AnalDogs

Nieja - Pią 16 Lis, 2007

W tym miejscu trzeba rozróżnić muzykę pankową(w szerokim tego śłowa znaczeniu) , a graną przez panków. A że masa różnych gatunków wyrasta z panku to już inna sprawa. I nie ukrywajmy - ludzie chcący wyjść poza jego ramy najczęściej odcinali się od "sceny".

A i tak najfajniejsze są panki co słuchają noise'u, freakfolku i dbeatu :twisted:

xkrzysiekx - Pią 16 Lis, 2007

Nieja napisał/a:
A i tak najfajniejsze są panki co słuchają noise'u, freakfolku i dbeatu

proste ze jasne ;) choc przeciez to tak naprawde zadna regula. ja znam fajnych skromowców, hc kids, metalkorowców, streetpunx <fakt ze raczej left niz right>, a z drugiejstrony - sa grindowcy czy crustiews, z ktorymi nei chce miec nic wspolnego

Anonymous - Pią 16 Lis, 2007

different ways of punk - one trzoda :!:


buri - Pią 16 Lis, 2007

:lol: prawdziwych wieśniaków już nie ma
Aneta - Pią 16 Lis, 2007

już gdzieś tą fotę widziałam
wlepiales ją wcześniej ?

xkrzysiekx - Pią 16 Lis, 2007

tak tak - była już wczesniej wlepiana. tak konczy się punk :(
Aneta - Pią 16 Lis, 2007



a to z imprezy gdzie było podobno 600 osób
ale tak serio tylko jakieś 450

Mecenas - Pią 16 Lis, 2007

w każdym razie po piwo stało się ok 20 minut :x
Dev - Pią 16 Lis, 2007

jak na taką ilość osób to naprawdę niedługo :wink:

zajebiste mejk-apy :!:

xkrzysiekx - Pią 16 Lis, 2007

aneta ma lepszy, bo usta nie widac - neistety, one psuja w tym wypadku efekt ;)
gooy - Pią 16 Lis, 2007

no no :D pankowe mejkapy wracaja do łask ;)
slayr - Pią 16 Lis, 2007

Jednym słowem - zajebiste.
Goblin - Sob 17 Lis, 2007



prototyp imou kid

Fikstyn - Sob 17 Lis, 2007

to moze ja :P takei zdjecie se robilem keidys znaczy kolezanka :D
http://img264.imageshack....braz0044sh7.jpg


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group