|
PUNK FORUM Forum Punkowe |
 |
Kultura & Sztuka - Zdjęcia - Twoja twórczość
gooy - Pon 24 Maj, 2010
Rotten82 napisał/a: | zgadzam się z Zigim. Od groma jest takich zdjęć, które ludzie wpychają gdzie się tylko da i myślą, że są przechujami, a w rzeczywistości robią nudne zdjęcia, które wyglądają ładnie bo używają dobrego sprzętu. to mówiłem ja, szóstkowy uczeń fotografii |
to prawie jak robienie HDRów. ta technika z kazdego zdjecia robi cos na czym mozna zawiesic oko. co nie zmienia faktu, ze przecietny HDR jest wlasnie nudny. i do tego technicznie przedobrzony
Zigi - Pon 24 Maj, 2010
magdalenik napisał/a: | i nawet bardzo dobrym aparatem niewprawiona ręka potrafi bardzo wiele zjebać. |
wystarczy sie napić wapnia.
Ręce się trzęsą ponieważ alkohol wypłukuje wapno i minerały, zawsze dzień po grubszym chlaniu łapy mi się telepią jak staremu menelowi- wystarczy nie pić dzień przed fotografowaniem
magdalenik napisał/a: | poza tym źdźbło trawy zazwyczaj też się rusza, wiec tym bardziej nie tak łatwo ostro uchwycić... |
ale to na wietrze, zresztą dzisiejsi "fotografowie" napieprzają po 50 zdjęć na jeden obiekt więc któres wyjście na pewno
Cytat: | zresztą pochwalcie się chłopaki swoimi dokonaniami |
nie mam aparatru nawet w telefonie
magdalenik - Pon 24 Maj, 2010
Zigi, nie wierzę, żeby ktoś tak doświadczony jak ty w temacie, nie miał choć kilku pamiątkowych sztuk
---
ja tam żadnych obróbek na kompie, poza ew obcięciem czegoś, nie robię, bo nie umiem i nie mam ochoty robić. więc jak mi nie wyjdzie zdjęcie, to nie wyjdzie i koniec.
a szacunek dla fotografa mam też wtedy gdy po prostu w ramach własnego talentu zrobi dobre zdjęcie, a nie z gówna robi dzieło sztuki, bo tydzień nad kompem ślęczał.
Dzemu - Pon 24 Maj, 2010
nie uwazam sie za nie waidomo jakiego fotografa, uwazam sie bardziej za miernego fotografa ktory sie uczy, a odnosnie sprzetu to mam zwykla cyfrowke olympus SP 510 uz
Aneta - Wto 06 Lip, 2010
http://www.digart.pl/zoom/5463807/1x4.html coś z czego jestem zadowolona
Mecenas - Wto 06 Lip, 2010
łeee, robale
Foxy 68 - Wto 06 Lip, 2010
Mecu,rzygasz jak widzisz motyla?
Mecenas - Wto 06 Lip, 2010
motyl tez robal
Aneta - Wto 06 Lip, 2010
a może trzmiela ???
Foxy 68 - Pią 09 Lip, 2010
mol,motyl,jeden chuj
ko0niu - Pią 09 Lip, 2010
mi to wygląda na ćmę, w każdym bądź razie ładne foto, kojarzy mi się z kalejdoskopem kupionym od ruskich przez mojego świętej pamięci dziadka, w czasach kiedy nawet jeszcze nie było mnie w planach, odkryłem go w wieku lat 3 i zakochałem się w tej przedziwnej zabawce
Zwierz@k - Wto 13 Lip, 2010
potem zapewne zakochałeś się w LSD bo daje podobne efekty
ko0niu - Śro 14 Lip, 2010
Skąd wiesz?
Stanzberg - Śro 14 Lip, 2010
W braniu LSD wcale nie wrażenia estetyczne są najważniejsze.
ko0niu - Śro 14 Lip, 2010
sami znawcy widzę.
dagda - Czw 26 Sie, 2010
z serii weekend się zbliża czyli...
na dobry początek, złoty kłos:
a jakby komu było mało, to i zielone się znajdzie
magdalenik - Pon 30 Sie, 2010
chujowe, obydwa.
Zigi - Wto 31 Sie, 2010
to ze sie umie trzymać prosto aparat i cyknie fote o wschodzie/zachodzie słońca nie znaczy ze sie jest fotografem
BadMotherfucker - Czw 02 Wrz, 2010
Zigi napisał/a: | to ze sie umie trzymać prosto aparat i cyknie fote o wschodzie/zachodzie słońca nie znaczy ze sie jest fotografem |
Scharakteryzuj więc fotografa
hogata - Czw 02 Wrz, 2010
trzeba mieć jeszcze odpowiedni imidż w stylu luźne, "artystyczne" ciuchy i najnowszy aparat za grube tysiące (nieważne,że nie wiesz do czego służą te wszystkie guziki)
ko0niu - Czw 02 Wrz, 2010
w dobrym guście jest kupienie starych zdartych męskich levi'sów 501, upierdolenie ich farbami (że to niby malujesz, jak się domyślam) i udawanie, że to zajebiście fajne.
Swoją drogą, to chyba jest subkultura już
Stanzberg - Czw 02 Wrz, 2010
Cytat: | upierdolenie ich farbami (że to niby malujesz, jak się domyślam) |
Artycha, znaczy!
Nigdy na to nie wpadłem, po coś jednak wymyślono fartuchy.
hogata - Czw 02 Wrz, 2010
kurwa,wypisz wymaluj znajoma z teatru bylibyście nią zachwyceni średnio sto razy na dzień wylewnie informuje,że KOCHA kino niezależne a jej ulubionym filmem jest "kochaj i tańcz" przekazywanie sobie tekstów natchnionej paulinki jest ulubionym zajęciem pracowników naszego centrum kultury,od dyrektora artystycznego (którego KOCHA bo ma na plakietce ARTYSTYCZNY) po panie sprzątaczki
ko0niu - Czw 02 Wrz, 2010
Stanzberg napisał/a: | Cytat: | upierdolenie ich farbami (że to niby malujesz, jak się domyślam) |
Artycha, znaczy!
Nigdy na to nie wpadłem, po coś jednak wymyślono fartuchy. |
jebać fatuch, jeśli go nie używasz, ludzie od razu wiedzą z kim mają do czynienia. W innym wypadku afiszowanie się ze swoją oryginalnością sprowadza się tylko do 1,5 metrowej tuby na rysunki albo teczki o przekątnej RÓWNIEŻ 1,5 metra, którą trzeba nosić ze sobą cały czas.
A tak, to nie zakładasz fartucha, upierdolisz nieforemnie wyglądające na tobie, za duże 3 numery spodnie i wszyscy dookoła wiedzą na czym stoją.
Ostatnio modna jest też fryzuja "zrobie sobie irokeza, ALBO NIE!" czyli wygolony jeden bok głowy. Spotykam takich połączeń fryzjersko odzieżowych miliardy kiedy pojawiam się w pobliżu Galerii Krakowskiej.
Mecenas - Czw 02 Wrz, 2010
kurwa wypisz wymaluj 1/3 lasek na krakowskim przedmieściu
|
|