PUNK FORUM
Forum Punkowe

Inne - Co ostatnio zawładnęło Waszymi głośnikami?

no country - Nie 16 Wrz, 2007

Zabili mi Żółwia - Czerwoni Ludzie
xkrzysiekx - Pon 17 Wrz, 2007

Iron Monkey - czyli znowu jakies pierdy sludge`owe,a nie pankrok :(
Anonymous - Pon 17 Wrz, 2007

Kurwa,rzecz dziwna! Przedziwna wręcz!
Przekonałem się do AFI :shock:
właśnie leci poraz któryś w ciągu 2 dni "Very Proud of Ya" :roll:

maciek333 - Pon 17 Wrz, 2007

krzysiek to i mi zapodaj na priva te eyehategod plis :wink:
Stanzberg - Pon 17 Wrz, 2007

Unseen: State of Discontent.
Anonymous - Pon 17 Wrz, 2007

Kochany Pan Listonosz przyniusł mi płytke babci Niny "In Ekstase" :jupi: poki co obsłuchuje "angielską wersje" tej że płyty czyli "In Ekstasy" i jest zajebiscie :twisted:
Mecenas - Pon 17 Wrz, 2007

zakupiłem sobie jakąś kompilację Made in Poland, kilka pieśni daje radę, poza tym straszny syf, dobrze że tylko 20 PLN kosztowało bo bym się zdenerwował
xkrzysiekx - Pon 17 Wrz, 2007

a to w sumie dobry zespól był :(
Blekit - Pon 17 Wrz, 2007

Peaches
Norma-Jean - Pon 17 Wrz, 2007

Coil - the ape of naples
xkrzysiekx - Pon 17 Wrz, 2007

Blekit napisał/a:
Peaches

:kiss:

Blekit - Pon 17 Wrz, 2007

:oops:
Nieja - Pon 17 Wrz, 2007

Norma-Jean napisał/a:
Coil - the ape of naples


Świetna płyta! Ja w drodze do domu Discharge (d-beat :twisted: ) a obecnie Kyoto Jazz Massive

xkrzysiekx - Pon 17 Wrz, 2007

chyba trzeba przytoczyć wykład Wolfa na temat d-beat/d-taktu etc. ;)
Nieja - Pon 17 Wrz, 2007

Dawaj, bo niektórzy chyba nie wiedzą co to wogóle jest :twisted:
xkrzysiekx - Pon 17 Wrz, 2007

Cytat:
Sludge core (albo po prostu sludge), to muza wolna i ciezka, grana m.in. przez 13, Eyehategod, Grief czy nasz rodzimy Lost. Tymczasem d-beat to nic innego jak specyficzny rytm na garach, ten ktorego uzywal Discharge (choc nie oni jako pierwsi go grali bynajmniej, mozna go uslyszec takze np. w nagraniu Buzzcocks z 1978). I tak wlasciwie to okreslenie pojawilo sie najpierw w odniesieniu do kapel grajacych wlasnie tak jak Discharge (Anti Cimex, Disaster, Dissober, Cracked Cop Skulls, Disclose i w cholere innych), czyli do tego co wczesniej zwalo sie po prostu dis-core (warto nadmienic, ze gdy powstawaly pierwsze kapele kontynuujace stylistyke Discharge nie zwalo sie to oczywiscie nijak, byl to po prostu hardcore punk, ew. Swedish hardcore, czesc tych zespolow grala juz niemal rowno z Discharge, czyli w pierwszej polowie lat 80, podczas gdy termin dis core pojawil sie jakos na poczatku 90 - gdy powstala cala fala klonow, z kolei d-beat albo d-takt pojawily sie niemal kolejne 10 lat pozniej). Jako, ze ow drugi termin wywodzil sie od rytmu na garach, to w pewnym momencie (czyt. ze 2-3 lata temu) zaczeto go odnosic do wszystkich (albo wielu) kapel, ktore go uzywaja, bez wzgledu na to jak roznorodnej muzyki by nie graly. Jak dla mnie nie ma to najmniejszego sensu, bo dzieki temu powstal nam niby podgatunek muzyki, ktorego jedynym kryterium jest okreslony rytm i stad wlasnie lapia sie do niego zespoly tak roznorodne jak Disclose, From Ashes Rise, Martyrdod czy Tragedy... Sytuacja na swoj sposob podobna do tej, ktora miala miejsce z terminem crust - oryginalnie odnosil sie on tylko do kapel grajacych zmetalizowany, ciezki hc/punk, pierwsze kapele tego nurtu to Amebix, Hellbastard, Deviated Instinct, Axegrinder. Niedlugo potem powstala hybryda zwana crust core, to juz byly kapele szybkie z growlujacym wokalem, takie jak Extreme Noise Terror, Disrupt, Doom, Sauna, Hiatus itp. (w Polsce w latach 90 znakomitym przykladem byl gdanski Money Drug), a po jakims czasie termin crust zaczal byc uzywany przez wszystkich naokolo na kazdy zespol grajacy czy to szybszy czy to ciezszy hc/punk, zwlaszcza jesli muza byla okraszona anarchizujacymi tekstami. I znowu stal sie to pusty termin, ktory nie mowil praktycznie nic o muzie danego zespolu, gdyz obejmowal obok wymienionych wyzej przedstawicieli obydu pod-nurtow, tak rozne jak bandy jak Disaffect, Tromatism czy Oi Polloi. Oczywiscie mozna argumentowac, ze takie etykietki sa w ogole niepotrzebne, a prawdziwie kreatywne zespoly unikaja takiego zaszufladkowania, ja jednak sadze, ze skoro sie juz pojawiaja (by okreslic/wyodrebnic jakis zauwazalny nurt w muzie), to warto by zachowaly swe pierwotne znaczenie (a przynajmniej jakies dajace sie dostrzec kryteria), gdyz inaczej staja sie zupelnie bezcelowe - co mi da np. ze przeczytam w recenzji, iz zespol gra crust jesli moze to jednoczesnie oznaczac metal w stylu Hellbastard, ogien a'la Disrupt czy punkrocka jak Oi Polloi? Z terminow ogolnych, uniwersalnych mamy juz punk, hardcore czy hc/punk, wiec ew. kolejne skoro juz powstaja, to moglyby wg mnie miec jednak nieco bardziej precyzyjne znaczenie


źródło : http://forum.hard-core.pl...t=6765&start=25
Cały topic poświęcony d-beatowi :)

Aneta - Pon 17 Wrz, 2007

PIERSI



chyba gorzej ze mną :zdziwienie:

Anonymous - Pon 17 Wrz, 2007

Aneta - jedna uwaga nie "piersi" a
CYCKI
:idea:

xkrzysiekx - Pon 17 Wrz, 2007

Aneta jakoa chętna i podekscytowana :lol:
madziora - Pon 17 Wrz, 2007

Anykey - In the stream of my eyes
Downright - La battaglia del silenzo
i nowa PJ Harvey - White Chalk

...czyli kobiece wokale rządzą :)

Aneta - Pon 17 Wrz, 2007

spierdalać :lol:
Xiao Mei - Pon 17 Wrz, 2007

City of Caterpillar - st LP(!!!) :P
madziora - Pon 17 Wrz, 2007

Aneta napisał/a:
spierdalać :lol:


ale ja szczerą prawdę mówię... :D

Anonymous - Pon 17 Wrz, 2007

Aneta napisał/a:
spierdalać

już mnie nie lubisz?? :cry:

ide spac.papa

Norma-Jean - Pon 17 Wrz, 2007

Cytat:
City of Caterpillar - st LP(!!!)

:kiss: :twisted:

Aghast+Tekken split 'o1


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group