Mihau - Sob 29 Kwi, 2006
jak dożyjesz  
Phallu Sofia - Sob 29 Kwi, 2006 faza 2ga, jej dawno wódy nie chlałam, majówka to chyab czas sprzyjający ku temu alutka - Nie 30 Kwi, 2006 chyba 2 QkiZ - Nie 30 Kwi, 2006 ogólnie faza druga, ale elementy z 1-3 się czasem mieszają. QkiZ - Pon 01 Maj, 2006 robota to głupota, picie to jest życie
Aneta - Śro 03 Maj, 2006 #2 ale bez ostatniego myślnika ... to w sumie juz prawie faza # 3 Veetoo - Pon 08 Maj, 2006 Przydała by się jakaś przejściowa faza pomiędzy pierwszą a drugą. Z drugiej tam mniej więcej połowa podpunktów określa mój mimo wszystko nie częsty stan;] Przybysz - Sob 01 Lip, 2006 Ja tam nie wiem w ktorej fazie jestem bo zgadza mi sie wszystko z pierwszego 2 z drugiego i jedno z 3 w sensie ze miewam często moralniaki geerwazy - Nie 02 Lip, 2006 moralniak = chujowa sprawa buri - Nie 02 Lip, 2006 faza 2 i pare elementow z 3 szymon - Nie 02 Lip, 2006 Cale szczescie jestem w fazie pierwszej ale wszystko przede mną 
buri - Nie 02 Lip, 2006 wogole moje poranne moralniaki, stany lekowe i inne tego typu wyrzuty sumienia nie daja mi zyc i trzymaja po kilka dni... ale mowi sie 'pankrok' i jedzie sie dalej QkiZ - Pon 03 Lip, 2006 ja jakoś ostatnio robię różne rzeczy i nie zastanawiam się nad konsekwencjami. i wcale nie chodzi mi o seks, tylko o różne sytuacje życiowe. no future 
Xiao Mei - Pon 03 Lip, 2006 Picie jest przejebane, bo jak pisal Bukowski, jak wydarzy sie cos dobrego to sie pije z radosci, albo ze smutku jak cos nie wyjdzie albo pije sie zeby cos sie dzialo, i weź tu nie pij?
Jules Winnfield - Pon 03 Lip, 2006 hehe bukowski jest ostry, ale ja za jego życie podziękuję
QkiZ - Wto 04 Lip, 2006
no ja raczej pije, żeby się coś działo  i co lepsze dzieje się, i to działa.
woof - Śro 05 Lip, 2006 mysle ze czesc rzeczy z fazy 3 mozna polaczyc z faza 4 i odwrotnie. przynajmniej u mnie tak bylo. picie powodowalo stany depresyjne ktore powodowaly kolejne picie oraz choroby o podlozu psychosomatycznym, nie mowiac juz o zajebistym otepieniu... heh ale na dobra sprawe nie ma wytyczonej stalej granicy miedzy tymi fazami. jedyna rzecz ktora w tej chwili mi nie pozwala pic to koniecznosc zarabiania na ten alkohol. ale nadal moj wymazony styl zycia to muzyka i alkohol w duzych ilosciach... wszyscy jestesmy ch....
Harry Lepper - Śro 05 Lip, 2006 Faza jest, sadze ze mocna trojka Stanzberg - Pon 04 Wrz, 2006 Faza 2. z elementami 3. Cieszę się, że udało mi się przeżyć wakacje- końcówka sierpnia była z lekka grindcorowa (z elementami nazi-oi'a, rzecz jasna). Zwierz@k - Pon 04 Wrz, 2006 ja bede zadowolony, o ile od jutra do piatku przeyje bez alko... w przeciwnym razie karze sobie zaszyc esperal. Stanzberg - Pon 04 Wrz, 2006
ŻART. Do piątku to ja na stówę nie wyrobię bez browarów. Może nie będzie jakiejś extremalnej najebki, ale ze 2 do obiadu to zrobię. Być może nawet do knajpy się w środę wyskoczy. Mam nowy nałóg- chodzenie do kina, więc powalczy z alkoholizmem o pierwszeństwo, jeżeli chodzi o ten miesiąc. QkiZ - Wto 05 Wrz, 2006 a ja obserwuje niepokojące symptomy. od kiedy znalazłem se panienkę nie potrafię się najebać 
Agresor - Wto 05 Wrz, 2006
Popadłem w alkoholizm i to w jakim wieku. Faza 3 wita. Myśle że nie ma już dla mnie ratunku 
askar - Wto 05 Wrz, 2006 z tego co widze to wiekszosc jest na dobrej drodze maciek333 - Wto 05 Wrz, 2006 a rodzice ostrzegali ze z tego całego pankowania nic dobrego nie wyniknie 
|
