hogata - Pon 09 Sie, 2010
Mecenas - Pon 09 Sie, 2010 to nie było o wegeżarciu tylko o głodówkach, a schabowy był z jej/jego mamy: http://www.obrazky.pl/obr...-OBRAZKY.PL.jpg Zigi - Pon 09 Sie, 2010 ale słodziak fajny póki jest taki maluski warchlaczek to bym na smyczy wyprowadzał głaskał i poprawiał irokeza a jak urośnie i sie utuczy to bym zarżnął na mięso i nastepnego zwierzaczka przygarnął i tak w kółko. profit? hogata - Nie 19 Wrz, 2010 wiecie coś o niejakim inozynianie disodowym? jest w sosie z paczki,gugle nie wie z czego to.tylko na jakimś forum piszą,że to CHYBA pozyskuje się z ryb i mięsa.dziwy jakieś heroina - Nie 19 Wrz, 2010 dzisiaj na obiad weganterrorflaki Ryszard - Nie 19 Wrz, 2010 Ja zaś niestety wege-zupka chińska. ko0niu - Nie 19 Wrz, 2010 u mnie dziś też wege kotlety sojowe mielone, brokuły z serem żółtym i ryż, zdrowe jedzenie. Zupka chińska vifon ostro/kwaśna też jest, żebym nie umarł z głodu podczas gotowania, ona chyba nie jeste wege. Ryszard - Nie 19 Wrz, 2010 Chcesz powiedzieć, że w celu wyprodukowania tegoż śmiesznego makaronu w torebce poległo jakieś niewinne zwierze? michał ze wsi 2 - Nie 19 Wrz, 2010
Tak,wiem coś o tym,inozynian disodowy to fekalia ryb dobrze na forum kulinarnym kojarzą.Dodają to do paczek,żeby było więcej. ko0niu - Nie 19 Wrz, 2010 ale pierdolisz stary głupoty, to jest substancja wzmacniająca smak, coś jak glutaminian sodu, będąc wegetarianinem nie zaprzątałbym sobie chyba tym głowy nawet, tego używa się i tak śladowe ilości, więcej mięsa spożywamy wpierdalając robaki przez sen. Ryś, ten tłuszczyk z zupek jest niewege - niestety w niektórych z tych zupek stosuje się świński tłuszcz przez co są zupełnie nie wegetariańskie. Noxamar - Pon 18 Paź, 2010 Tak poza tematem, to widzę tu fanów Slipknota i Murderdollsów ;P PiteR - Śro 20 Paź, 2010
Gratuluje pomysłu na życie dece - Pon 08 Lis, 2010
eeeeej czyżby w mojej ulubionej ZUPIE WEGETARIAŃSKIEJ zielonej VIFONU tez ten tłuszczyk w folijce był ze zwierzaka? te zupy sa uzupełnieniem mojej 92 kg diety bezmięsnej... Ryszard - Czw 11 Lis, 2010 Odkąd się przeprowadziłem spożycie mięsa spadło znacznie i na łeb - poza okresami kiedy kradnę zapasy z domu. Jedzenie niemięsa jest po prostu wchuj tanie (pomijając wątróbkę, parówki z biedronki i inne badziewia). Dzemu - Wto 14 Gru, 2010 Polecam salatke z marchewki + jabłko. Do pasty jajecznej super sprawa. |
