3MHC - Sob 28 Sie, 2010 Temat postu: 25.09 -GDAŃSK- LAST DAYZ, STRONG SO FAR, COLLINA data: 25 WRZESIEŃ miejsce: Pub DOKI ul.Doki 1 (przy wejściu do stoczni) wjazd: 10 zł start: 19:30 
LAST DAYZ Wrocław | http://www.myspace.com/lastdayzhc 
STRONG SO FAR Trójmiasto | http://www.myspace.com/strongsofar 
COLLINA Gdynia | http://www.myspace.com/collinahcp 
REGULATOR Trójmiasto | ??? 
ameb-x - Sob 28 Sie, 2010 plakat zajebisty 
Mecenas - Sob 28 Sie, 2010 hehe moja kurtka 
ko0niu - Sob 28 Sie, 2010 bardzo chciałbym bluze 100% nienawidzę punków. 
MRW - Nie 26 Wrz, 2010 bardzo udany koncert. szczególnie pozytywnie zaskoczyła mnie collina z nowym pałkerem. doki jako miejscówa może odstraszać. jeszcze niedawno knajpa dla stoczniowców z browarem za 3 zl, a teraz wszystko dwa razy drozsze. 
Stanzberg - Pon 27 Wrz, 2010 No, i ten schabowy. Policzek w twarz hardkora. 
Zobaczę Collinę już za 5 dni, jaram się jak dziecko. MRW - Pon 27 Wrz, 2010
podejrzewam, że się nie zawiedziesz Stanzberg - Pon 27 Wrz, 2010 Do dziś czuję emocje z chyba drugiego ich gigu w karierze, kiedy grali jeszcze gorzej niż my. Cóż, to wydaje się niemożliwe, ale tak było.
Mecenas - Pon 27 Wrz, 2010 muzycznie koncert dobry, zajebista zabawa była, niestety czułem się tam nie na miejscu, zreszta jak na prawie każdym koncercie hardkorowym, hardkor to nie pankrok każdemu kto wybiera sie do gdańska polecam nocną wycieczke po stoczni zakończoną legendarnym skokiem przez płot 
Stanzberg - Pon 27 Wrz, 2010 Najgorzej jest się zajebiście bawić na koncercie hc, a potem przeczytać w necie: "szkoda, że zjawiły się te żałosne panki". 
Też rzadko dobrze się bawię na hc gigach, ale to dlatego, że nie mam tam żadnych znajomych, i zawyżam średnią wieku. 
Do tej penerskiej mody już się przyzwyczaiłem, a w zasadzie: mam wyjebane. Jeden lubi ramoneski, inny czapkę za 100 zł, jebać to. 100% Hate - Pon 27 Wrz, 2010
Hehe, mam tak samo. Poza paroma osobami to są zupełnie dwie różne sceny. MRW - Pon 27 Wrz, 2010
prawda, cała prawda i tylko prawda 
Grischmeister - Pon 27 Wrz, 2010 Mi się tam podobało. I miejscówka i kapele i łażenie w nocy po stoczni. Ludzi sporo, była zabawa pod sceną. Na Strong So Far w pewnym momencie rozkręciło się pogo do kawałka, który jeszcze nie został zagrany, hehe. Utwór zespołu De Mono pt. "Miasto nocą" w wykonaniu Colliny rozjebał mnie.
|
